Autor |
Wiadomość |
PralkiPolar |
Wysłany: Śro 10:48, 29 Maj 2019 Temat postu: |
|
Faktycznie 😆 Znakiem tego i Marriott i Victoria "grały" od początku w programach z pierwszych lat (parodia "Boys" Sabriny kręcona była zdaje się na basenie w Victorii).
Niemniej wnętrza Marriota były - jak na ówczesne czasy - bardzo nowoczesne i eleganckie. Hotel Victoria był wtedy tandetny i przaśny 😁 |
|
|
Marty1717 |
Wysłany: Wto 14:11, 28 Maj 2019 Temat postu: |
|
W skeczu o wyborach piosenki podchorążych Szczęśniak mówi, że nadaje z Victorii |
|
|
PralkiPolar |
Wysłany: Nie 12:35, 26 Maj 2019 Temat postu: |
|
Ten hotel to Marriot koło Dworca Centralnego (Jerozilimskie 65/79), oddany do użytku w 1989 (budowany od 1977). Panowie w pierwszych latach programu bardzo często kręcili w nim wiele różnych skeczy - od wyborów piosenki podchorążych, przez „fast food, szybkie danie", do tych o których wspominasz. Sama nazwa hotelu też pada nie raz. Widocznie mieli taki układ - mogli kręcić w „światowych wnętrzach” w zamian za promocję. Potem nawiązali taką współpracę z hotelem Victoria. |
|
|
Marty1717 |
Wysłany: Pią 20:38, 24 Maj 2019 Temat postu: |
|
Nie mówiąc już o tym, że każdy odcinek z "Klubem niesamowitych opowieści" ma inną oprawę graficzną i styl przejść między skeczami
Jeśli chodzi zaś o kręcenie "na zapas", to wydaje mi się, że podobna sytuacja mogła mieć miejsce w przypadku pierwszego skeczu z cyklu "Witaj wielki kapitale" z odcinka pod tym samym tytułem oraz scenki z Materną jako "zegarem" z odcinka "Z telewizorem na dobre i złe" - oba segmenty kręcono w holu tego samego budynku, wygląda mi to na jakiś hotel.
Patrząc natomiast na te podobieństwa scenografii (i oprawy graficznej) w pewnych odcinkach, śmiem ryzykować stwierdzenie, iż program był realizowany na zasadzie "kilka partii po ok. 2-3 odcinki", czyli nagrali tych parę epizodów, po czym robili sobie krótką przerwę. Tak mogło być przynajmniej w latach 1988-92; co do lat 1993-94 nie jestem pewien, gdyż w tym okresie szata graficzna staje się bardziej jednolita, a i podobieństwa/różnice w scenografii trudniej wyłapać
Może i tego się kiedyś dowiemy, ale w jaki sposób - nie wiem |
|
|
PralkiPolar |
Wysłany: Pią 15:09, 24 Maj 2019 Temat postu: |
|
Takie spostrzeżenie - skecze "Sól ziemi czarnej" (odc. "Klub Niesamowitych Opowieści cz. 1") i "Czarny rynek“ (odc." Szkoła dla ojców") musiały być nakręcone jednocześnie, ale dzieli je półtora miesiąca.
Zresztą odcinki programu "Klub Niesamowitych Opowieści" 1 i 2 też zdaje się kręcono za jednym zamachem, bo w części 3. jest inna scenografia zarówno przy powitanie jak i w "Klubie".
Najwidoczniej Panowie kręcili czasem "na zapas". Co dodatkowo może utrudniać 100% dokładne umiejscowienie czasowe poszczególnych odcinków |
|
|
Marty1717 |
Wysłany: Pon 10:39, 22 Kwi 2019 Temat postu: |
|
W reklamie PLL "LOT" zamieszczonej w odcinku "Wieczór powyborczy", gdy jest ujęcie na tacę, którą Mann i Materna mają przed sobą, można wśród rozłożonych na niej posiłków dostrzec coś, co wygląda na paczkę krakersów "TUC". Produkt ten na ogólnoświatowym rynku jest dostępny od przeszło 60 lat; w Polsce próbowano go wprowadzić w 2009 r., ale chyba się nie przyjął. To, rzecz jasna, nie jest kryptoreklama |
|
|
jarecki83 |
Wysłany: Nie 13:00, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Ja gdzieś czytałem, że w skeczu z mistrzowską operacją na Wasowskim Mann podłożył kość i nikomu o tym nie powiedział. Stąd cała ekipa, a szczególnie Materna, ledwo wyrabiała przy kamerach |
|
|
PralkiPolar |
Wysłany: Pią 8:24, 12 Kwi 2019 Temat postu: Ciekawostki :) |
|
Postanowiłem założyć taki temat, bo odświeżyłem sobie ostatnio odcinek "Restauracja". Jest w nim scenka z Mannem jedzącym flaczki, w których znajduje w nich różne rzeczy: a to papier, a to włos. Grzebie paluchami, wyciągając zawartość poza naczynie pokazując te znaleziska kelnerowi (Materna). Na koniec obydwaj panowie wrzucają wszystko z powrotem i Mann je ze smakiem. Obrzydliwe
W jednym z wywiadów panowie zdradzili, że przed kręceniem tej sceny założyli się o 100 dolarów. Materna nie wierzył, że Mann się przełamie i zje kilka łyżek "zmacanego" posiłku |
|
|